Hygge, z języka norweskiego oznacza inaczej: dobrostan i zarazem duńską filozofię życia szczęśliwego, w zgodzie z samym sobą i światem zewnętrznym. Aranżacja hygge to nic innego jak dążenie do uzyskania idealnej, komfortowej przestrzeni, dopasowanej do indywidualnych potrzeb, uczta dla zmysłu wzroku, słuchu i dotyku.
Jest to styl znany od niedawna, a już zyskał swoich wiernych fanów. Miłośnicy stylistyki skandynawskiej pokochają hygge jako jej niebanalną odmianę. Jakie elementy i dodatki sprawdzą się przy projektowaniu salonu – podpowiadamy więc, gdzie szukać pomysłów i jak łączyć ze sobą różne elementy wyposażenia.
Hygge, czyli prosto i z gustem
Poszukiwania inspiracji do urządzenia naszego salonu powinniśmy zacząć od specjalistycznych blogów, a te znajdziemy na https://www.meble.pl/poradnik. Wśród wielu wpisów znajdziemy nietuzinkowe pomysły na aranżacje hygge i jej łączenie ze stylem skandynawskim, nie tylko w zakresie mebli, ale też oświetlenia, wystroju i dodatków. Nie bójmy się eksperymentować i komponować ze sobą różne elementy zgodnie z własnymi potrzebami. Dzięki temu salon w stylu hygge nabierze indywidualnego charakteru, a my sami będziemy się w nim czuć swojsko i komfortowo.
Pamiętajmy, że ten prosty, duński styl opiera się o kilka podstawowych zasad. Dobrze więc, jeśli możemy w naszym salonie zainstalować kominek – tradycyjny lub biokominek, przy którym będziemy mogli relaksować się w pochmurne, jesienne wieczory. Zainwestujmy też w dodatki, takie jak miękkie, przyjemne w dotyku poduszki lub wełnę, przytulne koce lub narzuty oraz wyeksponujemy w witrynie naszego salonu kolekcję ulubionej ceramiki, czy to dzbanków, czy filiżanek, rzeźb lub kufli. Jeśli lubimy czytać, nie bójmy się stworzyć mini – biblioteczki i ustawić w niej te tytuły, po które lubimy sięgać najczęściej. Wszystko to sprawi, że będziemy się czuli komfortowo z poczuciem, że salon jest prawdziwie nasz i stworzony w harmonii z naszymi indywidualnymi potrzebami.